Gdy nadchodzi czas wyprzedaży…

przez Balladine

Zarówno kobiety jak i mężczyźni w dzisiejszych czasach wydają fortunę na ubrania. By świetnie wyglądać trzeba zainwestować sporo pieniędzy. Idealnym wyjściem są sezonowe wyprzedaże, dzięki którym można trochę zaoszczędzić.
Łowczynie okazji z niecierpliwością czekają na czas czyszczenie magazynów. Jest to doskonała okazja, by w kuszącej cenie zdobyć upragniony ciuch i zbytnio nie nadszarpnąć domowego budżetu. Gdy tylko nadejdzie okres wyprzedaży, mnóstwo pań rezerwuje sobie część weekendów na polowanie, by uzupełnić braki w garderobie. Rabaty sięgają nawet 70%, więc nie sposób nie skorzystać z okazji, by zaopatrzyć się w będące obiektem westchnień płci pięknej sukienki w kwiaty, torebki z frędzlami lub jeszcze modniejsze kombinezony. Sieciówki uciekają się do różnych chwytów marketingowych, by zdobyć klientów. Reklamują się w mediach, umożliwiają zdobycie kuponów rabatowych przez facebook’a, czy w czasopismach itp. Również właściciele butików z markową odzieżą nie pozostają dłużni; to właśnie na wyprzedażach można nabyć klasyczne, markowe spodnie, marynarki, rockowe skórzane kurtki. Także w sklepach internetowych możemy kupić przecenione rzeczy, np. kamizelki, asymetryczne spódnice lub zwiewne tuniki. Bardzo trendy w tym sezonie są szerokie spodnie i sukienki ze zwierzęcymi printami. Nadal będą modne tkaniny z połyskiem metalicznym, złotym lub srebrnym. Warto zaopatrzyć się w męską marynarkę lub jeansową kurtkę rodem z lat 70-tych. Nie należy obawiać się zakupu klasycznych, dobrze skrojonych spodni i białej eleganckiej bluzki, które zawsze są na topie. Dobrym posunięciem jest kupno balerinek o klasycznym wyglądzie, bo posłużą nam przez wiele sezonów. Również szpilki czarne lub w kolorze nude są ponadczasowe i na pewno warto w nie zainwestować.
Nie dajmy się jednak ponieść szaleństwu zakupów. Kupujmy z głową. Choć kuszą nas oferty 3 w cenie 2, to warto zastanowić się, czy faktycznie mamy potrzebę kupowania tylu sztuk. Zanim rzucimy się w wir zakupów, by nie obawiać się, że stracimy głowę, zweryfikujmy nasze potrzeby. Przejrzyjmy garderobę, oceńmy możliwości finansowe, by nie dać się złapać w pułapkę zakupowego szaleństwa.

Zostaw komentarz