W stylu Julianne Moore

przez Balladine

Julianne Moore ma 57 lat i ogromny dorobek artystyczny. Jest amerykańską aktorką i producentką. Za jedną z głównych ról w „Godzinach” dostała Srebrnego Niedźwiedzia. Do Oscara nominowana była pięć razy, a zdobyła go w 2015 roku za rolę chorej na Altzheimera lingwistki w filmie „Still Alice”. W naszym artykule przyjrzymy się jednak nie jej rolom, a jej urodzie i stylowi.

Jesienna Julianne

Typ urody Julianne Moore to ciepła Pani Jesień – rude włosy, jasna cera z piegami i skłonnością do rumieńców. Dobrze wygląda w klasycznych kolorach, zwłaszcza bieli i czerwieni, ale też w piaskowej i pastelowej żółci, mocnych błękitach oraz niemal we wszystkich odcieniach zieleni. Kolor czarny też wchodzi w rachubę, zwłaszcza jeśli towarzyszy mu inny wyrazisty kolor, np. czerwień lub zieleń. Gładki czarny strój sprawia, że jesień traci swoje ciepło i nie promienieje. Można to łatwo zauważyć na zdjęciach Julianne – tam gdzie jest ubrana na czarno, a w jej stylizacji nie ma wyraźnego kontrapunktu, aktorka wygląda po prostu blado.

Casual w klasycznych kolorach

Julianne Moore mieszka w Nowym Jorku, więc nowojorski casual nie jest jej obcy. Obszerny czarny płaszcz, marynarka lub ramoneska to bazowe elementy jej codziennego looku. Lubi ubierać się wygodnie i stylowo. Na ulicy można ją często zobaczyć w pasiastej bluzce. Zgrabne nogi podkreśla dopasowanymi spodniami, najczęściej czarnymi, antracytowymi lub khaki. Nie unika też sukienek. W białej dzianinowej sukience midi wygląda fantastycznie.

2017_05_17_w_stylu_julianne_moore_01

Dzienna elegancja

Na odbywające się w ciągu dnia uroczystości i przyjęcia Julianne wybiera radosne barwy. Malinowa koszula i miedziana spódnica czy kobaltowa sukienka to tylko przykłady tego, jak fantastycznie wygląda w wyrazistych, głębokich odcieniach. Jednak na odsłonięcie swojej gwiazdy na Hollywood Walk of Fame (Hollywoodzkiej Alei Gwiazd) wybrała się w uroczej, słomkowej sukience Dolce &Gabbana oraz szykownych, białych sandałach Givenchy. Ten jasny kolor doskonale eksponuje rudość włosów Julianne.

2017_05_17_w_stylu_julianne_moore_02

Wieczorowa klasyka

Julienne Moore, jak każda naturalnie ruda kobieta, świetnie wygląda w zieleni. Nic dziwnego, że na wielkie wyjścia zakłada suknie właśnie w tym kolorze. Wybiera głównie wyraziste odcienie – od butelkowego i szmaragdowego po oliwkowy i miedzianą patynę. Kreacja ze zdjęcia poniżej to projekt Toma Forda, który Julianne założyła na galę Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Równie korzystnie wygląda w długiej czerwonej kreacji autorstwa tego samego designera. Obie mają na celu mocniejsze zarysowanie talii. Dla odmiany mała biała z kolekcji couture Chanel to klasyczny trapez, który bak talii po prostu ukrywa.

2017_05_17_w_stylu_julianne_moore_03

Ubieraj się jak Julianne Moore

Choć Julianne Moore ubiera się w sukienki za grube tysiące dolarów, inspirowanie się jej stylem jest zupełnie bezpłatne. Co więcej, w ofertach polskich marek dostępnych na Balladine.com można znaleźć wiele kreacji, które z powodzeniem mogłyby znaleźć się w garderobie tej gwiazdy, a są w znacznie przystępniejszych cenach. Dla przykładu – rudowłosym Paniom, które chcą ubierać się w stylu Julianne Moore, polecamy dopasowaną, dzianinową sukienkę Caha za kolano, luźne czarne poncho marki Vito Vergelis, jasnożółtą sukienkę Chiara, malinową koszulę Sobora, białą sukienkę Topsi, kobaltową sukienkę ze Studia Mody Francoise oraz zieloną sukienkę SU.

2017_05_17_w_stylu_julianne_moore_04Czerwona sukienka Caha >> Poncho Vito Vergelis >> Żółta sukienka Chiara >> Koszulowa bluzka Sobora >> Biała sukienka Topsi >>
Szafirowa sukienka Studio Mody Francoise >> Zielona sukienka SU >>

Wszystkie propozycje świetnie spiszą się w przypadku sylwetek typu H – dość szczupłych, ale chłopięcych – bez zaznaczonej talii. Tęższe Panie (np. jabłka – z wypukłym brzuchem i zgrabnymi nogami) powinny zrezygnować z mocno dopasowanych sukienek na rzecz tych trapezowych. Biała trapezowa sukienka Topsi to podręcznikowy przykład małej białej w stylu Julianne Moore.

Zostaw komentarz